Sztuka kaligrafii

Z racji swoich zainteresowań stenografią uczestniczę w różnistych forach internetowych, w różnych językach, acz głównie po angielsku. Chcę tu przekazać reminiscencję, z którą się zetknąłem na forum amerykańskim nt. stenografii Gregga. Pojawili się tam ludzie, którzy pracowali w wydawnictwie McGraw-Hill jako pisarze stenografii. Ich zadaniem było ładne pisanie materiałów edukacyjnych w systemie Gregga, które później składane były w różne podręczniki i pomoce naukowe. Nie jest najważniejsze, co tam oni sobie wspominają, ale uderzyła mnie jedna rzecz: nabożny niemal stosunek do kaligrafii. Ich zadaniem było ładne pisanie, do tego w możliwie identyczny sposób, żeby czytelnicy zawsze otrzymali zunifikowany materiał do czytania podczas ćwiczeń stenograficznych. Panowie ci wspominają Charlesa E. Zoubka, który był ich nauczycielem ładnego pisania (sam John Robert Gregg bardzo go za to cenił), a jednocześnie mentorem sztuki stenografii. Charles E. Zoubek w wydawnictwie McGraw-Hill pełnił funkcję kogoś w rodzaju rewizora. Uczył zatem innych stenografów, jak należy ładnie pisać.



Teraz, po latach, ci starsi panowie, którzy nie mają już pracy w wydawnictwie, bo komputery i bazy danych obrazków zastąpiły ich zręczne ręce, wspominają Charlesa E. Zoubka, jak buddyjscy mnisi swoich mistrzów.



Kult perfekcji - dziś nieaktualne.

PS.
A tak w ogóle to spadła częstotliwość wpisów, bo znowu zajęcia domowe i ciężko mi skoncentrować się na rzeczach naprawdę ważnych ;-)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty