Czemu milczę?

Przepraszam kochanych Czytelników. Miałem ruszyć z kopyta, ale sie-mi-nie-udaje-sie. A to z przyczyn rodzinnych. Znowu przeprowadzki, trzeba meble targać. A początek roku, dzieci muszą się nauczyć odrabiać lekcje, a tu jabłka obrodziły na drzewach, no motywacji nie ma, żeby te ostatnie wolne chwile spożytkować jeszcze na stenografię. Co ja poradzę? No co ja poradzę? Tyle planów stenograficznych niezrealizowane, ale to już kiedyś mówiłem, że spieszyć się nie mam zamiaru. To nie jest temat typu rzeka, kiedyś się wyczerpie, a ja żyć długo zamierzam. I po drodze jeszcze parę innych rzeczy dokonać, nie tylko stenografię mam na rozkładzie.
A jakie to plany? A takie na przykład:


  • filmy ze stenografowania
  • stenotypia dla języka polskiego (taka prawdziwa, nie oszukana)
  • książka o historii stenografii (z najnowszymi dziejami)
  • czcionki stenograficzne

A poza tym wciąż i wciąż opublikowanie w Internecie i zadbanie, aby nie zniknęło na wieki, dorobku polskiej stenografii.

Zatem dziś znowu tzw. wrzutka, czyli dwie pozycje:



O Polsce współczesnej (Stanislaw Lewicki) oraz Wybór listow handlowych opracowane przez Witolda Zarankiewicza - uwaga, uwaga! Z odręczną dedykacją dla Szymona Tauba, znak, że książka z kolekcji tego wielkiego stenologa - teraz w Internecie! Dla uczących się stenografii Systemu Polińskiego będzie to z pewnością ciekawa lektura.



Stosłowie Franciszka Kotasa, system opracowany przez niego i podany do wiadomości w roku 1939, zatem nie ewidencjonowany w "Dziejach stenografii". Co można o tym powiedzieć? Czy ktoś wie, co to było i jak działał cyklostyl?

Smacznego!

I przepraszam za długie milczenie. Mam nadzieję, że po raz ostatni.

Komentarze

Popularne posty