Jednolity System Stenografii Polskiej - już online!
A właściwie podręcznik do niego. Już jest.
Jak pisałem wcześniej, ubiegałem się o zgodę spadkobierców praw autorskich do podręcznika do JSSP - i ją dostałem. W każdym razie od domniemanych spadkobierców. To domniemanie wydaje się jednak być bardzo bliskie pewności - to znaczy, wszelkie wątpliwości w tej materii wyrazili właśnie oni, nie ja.
Wytęsknionych oczekiwaczy zapraszam na archive.org (wersja kolorowa, ok. 145MB), lub archive.org (wersja czarno-biała, ok.10MB) lub na chomika (kolor), chomika (czarno-białe). Wersja czarno-biała dostępna jest także na scribd.com dla tych, co nie lubią pobierać i chcą czytać online.
Po raz pierwszy się wziąłem i włożyłem trochę więcej pracy w przygotowanie książki - już nie tylko zeskanowałem i zszyłem to w PDF, ale też pokroiłem na oddzielne strony. Dzięki temu, jak mniemam, aplikacje do czytania ebooków będą czuły się bardziej komfortowo z tym materiałem. Myślę, że jak znowu nie będę miał co robić w życiu, to potnę i pozostałe książki. A na razie - może znajdzie się chętny i zrobi to za mnie?
Miłej lektury, a właściwie miłej nauki - bo to niezły system jest i warto się go nauczyć (bo w ogóle warto się nauczyć stenografować).
Jak pisałem wcześniej, ubiegałem się o zgodę spadkobierców praw autorskich do podręcznika do JSSP - i ją dostałem. W każdym razie od domniemanych spadkobierców. To domniemanie wydaje się jednak być bardzo bliskie pewności - to znaczy, wszelkie wątpliwości w tej materii wyrazili właśnie oni, nie ja.
Wytęsknionych oczekiwaczy zapraszam na archive.org (wersja kolorowa, ok. 145MB), lub archive.org (wersja czarno-biała, ok.10MB) lub na chomika (kolor), chomika (czarno-białe). Wersja czarno-biała dostępna jest także na scribd.com dla tych, co nie lubią pobierać i chcą czytać online.
Po raz pierwszy się wziąłem i włożyłem trochę więcej pracy w przygotowanie książki - już nie tylko zeskanowałem i zszyłem to w PDF, ale też pokroiłem na oddzielne strony. Dzięki temu, jak mniemam, aplikacje do czytania ebooków będą czuły się bardziej komfortowo z tym materiałem. Myślę, że jak znowu nie będę miał co robić w życiu, to potnę i pozostałe książki. A na razie - może znajdzie się chętny i zrobi to za mnie?
Miłej lektury, a właściwie miłej nauki - bo to niezły system jest i warto się go nauczyć (bo w ogóle warto się nauczyć stenografować).
Thank you for making this stenographic material available to everyone who is interested in shorthand. I hope the second book will be made available too.
OdpowiedzUsuńI am a shorthand enthusiast. I focus mainly on script and semi-script shorthand systems. I am studying right now the shorthand system of Callendar (orthographic version, but I have also studied the phonetic version). I hope to be able to find the time to create a blog focusing on his shorthand system soon.
Thank you again.
Troy
It's really nice to know, that my blog is interesting source also for non-Polish speakers.
OdpowiedzUsuńIf You have any examples of this Callendar Shorthand I would gladly read them - I call myself a "stenologist" (;-)), so I'm interested in every shorthand I can get.
I have the original version of Sokolov's shorthand, but it is hard for me to decipher because it is written in Cyrillic. Lyzarski's version is in Roman letters so it is easier decipher and adapt to English.
OdpowiedzUsuńCallendar's shorthand has two version. The original is written according to sound (Cursive Shorthand). The final version is written according to spelling (Orthic Shorthand). Cursive Shorthand was created in 1889 and taught in schools until 1892. Orthic Shorthand was created in 1892 and taught in schools, mostly in New South Wales, until 1914 and dwindled afterward. Its propagation was probably disrupted by World War II. The fastest recorded speed for Orthic Shorthand was 193 words per minute.
You can download Cursive Shorthand here:
http://www.archive.org/details/manualofcursives00calliala
You can download Orthic Shorthand here:
http://www.orbitfiles.com/download/id1834969527
Best regards,
Troy
W internecie znalazlem ponizszy artykul Andrzeja Dobosza, ktory ukazal sie w 1951 roku w "Stenografie Polskim", zapowiadajacy powstanie systemu JSSP. Jest to chyba jedyny system, ktory powstal niejako na zamowienie. Pisalem kiedys w nim, ale przerzucilem sie na Polinskiego.
OdpowiedzUsuń"Marksistowskie językoznawstwo
a problemy stenografii
Minęła niedawno rocznica ogłoszenia pracy J. W. Stalina Marksizm
a zagadnienia językoznawstwa. Praca ta będąca klasycznym przykładem
twórczego stosowania marksizmu stała się punktem zwrotnym
dla rozwoju językoznawstwa. jej ogromne znaczenie nie ogranicza
się zresztą do jednej dziedziny. oddźwięk, jaki wywołała w świecie
nauki, świadczy o jej doniosłości. sesje naukowe, dyskusje, liczne pu-
blikacje są tego dowodem. Pewne jest, że nie raz jeszcze będzie ona
drogowskazem w rozwiązywaniu skomplikowanych problemów.
stenografia jako system transkrypcji języka jest z nim nierozłącznie
związana, uzależniona od jego rozwoju.Mając na względzie to uzależnienie,
chciałbym podzielić się na tym miejscu paroma wnioskami, jakie
nasuwają się stenografowi przy studiowaniu pracy Stalina.
II
Odpowiadając na pytanie: „Czy słuszny jest pogląd, że język był zawsze
i nadal pozostaje klasowy…”, tow. Stalin stwierdza między innymi:
„…język jako środek komunikowania się zawsze był i pozostaje
jeden dla całego społeczeństwa i wspólny dla jego członków…”. stąd
jasno wypływa wniosek – językowi narodowemu powinien odpowiadać
jeden, jednolity system stenografii.
W praktyce również do tego się dąży. drogą selekcji utrzymują się
pewne systemy, inne skazane są na zapomnienie. W końcu pozostaje
jeden system (np. Sokołowa w ZSRR). Czemu tak się dzieje? jest
on najdoskonalszy, najpraktyczniejszy. Ale czemu? Po prostu dlatego,
że odpowiada on najlepiej charakterystycznym cechom języka narodowego,
specyfice podstawowego zasobu słów i gramatyki. Czy niemożliwe
jest zatem przeniesienie osiągnięć Sokołowa na nasz grunt?
Ależ przeciwnie, posługując się metodą Sokołowa, należy opracować
polski system stenografii odpowiadający wspomnianym kryteriom.
oczywiście nie jest to praca łatwa, należy podejść do niej z całą
sumiennością.Wszelkie pójście na łatwiznę,mechaniczne przetransponowanie
elementów metody Sokołowa byłoby jeszcze jedną formą
szkodliwego społecznie brakoróbstwa.
III
Wielkie budowle komunizmu w Kraju rad, budowle socjalizmu
u nas przy równoczesnych nieustannych objawach gnicia systemu
kapitalistycznego to zapowiedzi przyszłości – świata o ustroju komunistycznym.
Człowiek przyszłości panujący nad naturą i techniką nie
zrezygnuje z niczego, co by czyniło jego życie lepszym, łatwiejszym.
A jakie będą dalsze losy stenografii, umiejętności nie najważniejszej,
ale ważnej, praktycznej?
opierając się na pracy Stalina, możemy i na to pytanie sformułować
odpowiedź.
J. W. Stalin pisze: „Po zwycięstwie socjalizmu w skali światowej,
kiedy imperializm […] nie będzie już istniał […], ucisk narodowy
i kolonialny będzie zlikwidowany, odosobnienie narodowe i wzajemna
nieufność narodów ustąpią miejsca wzajemnemu zaufaniu i zbliżeniu
się narodów […] języki narodowe będą mogły swobodnie
wzbogacać się wzajemnie w drodze współpracy […] będą się wyodrębniać
z początku najbardziej wzbogacone jednolite języki strefowe,
potem zaś języki strefowe zleją się w jeden wspólny język międzynarodowy
[…] który wchłonie w siebie najlepsze elementy języków narodowych
i strefowych”.
oczywiście okres czasu, w którym to się dokona, będzie niesłychanie
długi.
Mając na względzie owe powiązanie języka i stenografii (patrz: część
pierwsza), możemy śmiało wyprowadzić jedyny logiczny wniosek:
na drodze powolnej, ale nieustannej syntezy powstanie jeden system
stenografii, „który wchłonie w siebie najlepsze elementy” poprzedzających
go systemów i będzie równocześnie odzwierciedlał
cechy charakterystyczne języka międzynarodowego.
„Stenograf Polski”, 1951" Mro
Cóż, miło wiedzieć, że ktoś jeszcze ma (i czyta) te zbiory "Stenografów Polskich". Ja na razie swoją kolekcję przewertowałem pod kątem artykułów technicznych o stenografii, stąd pominąłem ten tekst. W którejś wersji swojej prezentacji o stenografii (http://blog.stenografia.pl/2011/10/prezentacja-wrzutka-trzecia.html) zamieściłem tytuł tej "dysertacji" - bo jest to kuriozum zasługujące na upamiętnienie.
OdpowiedzUsuńW zbiorach swoich posiadałem też kiedyś "Kalendarzyk żołnierski" z roku 1950 - choć dziś nie raz jest nam śmieszno, w tamtych czasach musiało być straszno. Do takich tekstów warto mieć dystans, szczególnie, że dużo czasu już upłynęło i znaczna większość z nas urodziła się już, gdy ucisk "aparatu" bardzo zmalał. Autorzy nie zawsze brali odpowiedzialność za opinie wyrażane w takich tekstach.
Nie wiem czy błąd już został zauważony, jednak w wersji czarno-białej (nie mam pojęcia jak jest z kolorową) brak jest strony 36, za to są dwie strony 37.
OdpowiedzUsuńNie jest to nic szczególnego jednak utrudnia naukę.
To stwierdzenie z autopsji czy tylko rzucone ot, tak? :-) Jeśli z autopsji, to stenografia jeszcze nie zginęła. Ciekawa jestem, kto pierwszy dobiegnie do mety! Napisz nam tu więcej, Anonimowy Gościu, bo my tu bardzo ciekawi wieści :-)))
OdpowiedzUsuńUczę się, jednak to muszę powiedzieć, nie nazbyt prędko. To przez naukę i ogólny brak czasu. Zainteresowałam się stenografią ponieważ wiele notuję (słaba pamięć i niechęć do elektronicznych urządzeń robi swoje).
UsuńCóż, potwierdzam, faktycznie doszło tam do pomyłki, zupełnie nie rozumiem, dlaczego. Muszę sprawdzić w oryginale i ew. zeskanować ponownie, a następnie przeedytować książkę i załadować nową jej wersję. To z pewnością trochę potrwa, proszę o cierpliwość.
OdpowiedzUsuńCzy wciąż można liczyć na wstawienie poprawionej wersji?
OdpowiedzUsuńJeśli się nie mylę, poprawna wersja, i to w najnowszym wydaniu, dostępna jest pod tym adresem: http://podreczniki.stenografia.pl/jssp/jssp_1994_okladki.pdf
UsuńKochani! O czym W piszecie... stenografia jest nauką praktyczną, a nie teoretyczną. Znam system Korbla, którego się uczył.m i wiele lat pracował.m To ciężka i żmudna praca i nic więcej. Jak ktoś chcę mogę nauczyć:-) Pozdrawiam. Stenograf konferencyjny
OdpowiedzUsuńChętnie odpowiem także na pytania, proszę zadawać, występuję tu bowiem jako "Anonimowy". I na razie niech tak zostanie. Pozdrawiam serdecznie :) Stenograf konferencyjny (drugi wpis) na tym blogu.
OdpowiedzUsuńGdzie stenografujesz?
OdpowiedzUsuńObecnie nigdzie, nikt tego nie potrzebuje od jakichś dwudziestu lat. Druga (możliwa) odpowiedź: najchętniej na papierze w szeroką linię miękkim ołówkiem 2B. Jeśli nie o to chodziło, proszę doprecyzować pytanie.
OdpowiedzUsuńWłaściwie od 25 lat....
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu. Na ewentualne inne pytania odpowiem po niedzieli. Have a nice weekend:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zainteresowanie. Skorzystam z okazji, aby tutaj zamieścić pewną informację: strona http://stenografia.pl od dłuższego czasu jest nieaktywna, ale domena pozostaje w moim zarządzie. A to dlatego, że mozolnie i ręcznie (acz tylko gdy mi się zachce) przepisuję stronę do formy statycznej. Otóż swego czasu poprzez poprzednią wersję oprogramowania strony został przeprowadzony atak crackerski na serwery mojego hosta, który musiał mi stronę zablokować. Aby sytuacja się nie powtórzyła, muszę całość przenieść na technologię uniemożliwiającą crackerom penetrację sieci hosta przez moje strony. Stąd zanik strony głównej serwisu. Teraz nad tym pracuję i mam nadzieję, że do końca roku znowu się ona objawi i stopniowo wróci do pełnej funkcjonalności. Zainteresowanych kontaktem zapraszam do pisania mejli na adres: flamenco108 [gdzieś na] stenografia [kropka] pl.
OdpowiedzUsuńDrodzy eksperci. Potrzebuję podpowiedzi, co do wyboru systemu do ręcznego notowania. Chciałabym nauczyć się go od podstaw, jak najszybciej. Kto pomoże? Mój adres zawadj02@gmail.com. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńpolecam system Korbla
OdpowiedzUsuń