Dziś czytanka. Ładna piosenka autorstwa Andrzeja Koryckiego:
|
Chciałem być żeglarzem, ale wziął mnie strach,
Że mój okręt zginie gdzieś w żarłocznych mgłach.
Bałem się, że człowiek w morzu może zgnić.
I że rum ochrzczony będę musiał pić.
=
Chciałem być żeglarzem, ale wziął mnie strach,
Bo jak tu zostawić dziewcząt sto we łzach.
No i w każdym porcie innych dziewczyn sto.
Nie chcę być żeglarzem, bo niezdrowe to.
=
Chciałem być żeglarzem, los inaczej chciał.
I zamiast sztormiaka gitarę mi dał.
Widać w naszych kartach tak już musi stać/ 2x
Jedni mają pływać, inni mają grać. / -> Że wy macie pływać, a ja tylko grać...
|
Do zobaczenia w lekcji siódmej!
Dotychczas ukazały się lekcje:
01 02 0201 03 04 05 06
Nawet nie chcę myśleć o swoich zaległościach! Miało być hobby, a tu kolejny stres. Uprzejmie proszę o bardziej relaksujący przerywnik. Może coś wyłącznie po polsku?
OdpowiedzUsuńOpóźniona wiosna sprawia, że wciąż jestem senny. Kolejną lekcję zamiarowałem zrobić trudniejszą, ale wciąż rozgrzebana przez niespodziewane drzemki... Mam coś w zapasie, w takim razie postaram się wrzucić przerywnik.
UsuńWięc jednak to wiosenne opóźnienie miało jakiś sens. A ludzie tak pomstują. Uff....
UsuńTen napis na początku wygląda jak pismo Graffiti na Palm OS.
OdpowiedzUsuń